


Źródło:
Alex McLeish był obrońcą, więc nie dziwne, ze jego drużyny były zbudowane w oparciu o solidną defensywę. Pewien bałagan na tyłach miał uporządkować szkocki szkoleniowiec i zaczął do ściągnięcia renomowanego bramkarza, a także zakupił dwóch bocznych obrońców. Alan Hutton doprowadza do pasji kibiców, a Edna Stevens dopiero przybył na Villa Park, bo bo ostatnie miesiące szlifował umiejętności z Shamrock Rovers.
Zbliżające się okienko transferowe może przynieść prawdziwe przetasowania w drużynie. W prasie pojawiają się coraz to nowsze spekulacje odnośnie zawodników Aston Villi. Pół roku do końca kontraktu pozostało Carlosowi Cuellarowi i przyszli pracodawcy mogą już z nim rozmawiać o przenosinach. Możliwe, ze ze względu na wysoki kontrakt AMc zgodzi się na wcześniejsze przenosiny Hiszpana. Tyle, ze w tej chwili brak konkretnych ofert. To się może zmienić, bo Cuellar ma okazje przypomnieć o sobie dobrymi występami w barwach Claret and Blue.
Za to James Collins był już łączony z kilkoma klubami. Najpoważniej wyglądała opcja przenosin do Newcastle. Sroki mają spore braki w defensywie i Alan Pardew szuka uzupełnień. Pojawiły sie też plotki, że Walijczyk może wrócić pod skrzydła Martina O'Neilla. Z Villa Park może odejść Richard Dunne. Owen Coyle chętnie zatrudniłby reprezentanta Irlandii, bo niemal pewne jest odejście Gary'ego Cahilla, który jest po słowie z Chelsea. Bolton z siedmioma milionami w dłoni szuka zastępców. Na Villa Park nie chce wracać Habib Beye, a dobre występy w Championship mogą pomóc w znalezieniu nowej drużyny. Szerokie zainteresowanie Billy Sharpem z Doncaster pozwoliłoby tej drużynie na stałe sprowadzić wypożyczonego piłkarza AVFC. Na stałe w Millwall z kolei może pozostać Shane Lowry. Londyńskie Lwy mają spore problemy z defensywą i młody Australijczyk jest pewniakiem. W styczniu kończy się wypożyczenie, ale Lowry ma niewielkie szanse na grę w Aston Villi. Za to Millwall jest skłonne wypłacić 400 tys funtów za tego stopera.
Alex McLeish nie dementuje tych spekulacji, a przecież gdy zasugerowano, że z Aston Villa rozstanie się Ciaran Clark to od razu zareagował twierdząc, ze nie powtórzy błędu MONa z Cahillem i nie pozbędzie się utalentowanego Irlandczyka. Taki jest cel jego pracy odmłodzić kadrę i powoli stawiać na utalentowaną młodzież z Villa Park. Może ona odwróci przekleństwo drużyny, która traci najwięcej bramek w lidze po stałych fragmentach, pomimo doświadczonego bloku defensywnego. Poza tym piłkarze tacy jak Cuellar, Collins, Dunne i Beye to wysokie wydatki na wypłaty. Zbyt wysokie wobec nowej polityki klubu.

Na pewno trzeba sie pozbyć Beya i Heskeya.
Weiman widać jest słabszy od Delfouneso skoro to ten drugi mimo, że zawsze jest mega przeciętny wychodzi jako pierwszy z ławki.









