


Źródło:
W 20 kolejce Championship nie zabrakło akcentów związanych z Aston Villą. Lider pojechał do Doncaster by zmierzyć się ostatnią w tabeli drużyną. Klub niedawno zatrudnił kilku niechcianych piłkarzy i marzy by wydostać się ze strefy spadkowej. Wczoraj uczynił poważny krok do przodu. Rovers z Beye w składzie pokonali Świętych. Co ważniejsze dokonali to bez straty gola co tym bardziej podnosi notowania obrońcy The Villans, który jest na wypożyczeniu.
Habib Beye ostatnio oznajmił, że nie chciałby już wracać na Villa Park. Latem kończy mu się kontrakt, ale już teraz pracuje na odbudowę swojej marki, bo uznał, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w futbolu. Gdyby znalazł nowego pracodawcę to możliwe, że Alex McLeish puściłby go bez kwoty odstępnego, bo największą gratyfikacją byłoby pozbycie się jego dość wysokiej tygodniówki.
Innym piłkarzom AVFC, którzy są na wypożyczeniach w klubach Championship wiodło się gorzej. Lowry i Baker, którzy wspierają Millwall wyszli w pierwszej drużynie na mecz przeciw Leeds. Mogli spotkać Gary'ego McAllistera, który wraz z innymi byłymi gwiazdami Leeds uczcił śmierć Speeda. Tragedia Walijczyka mocno dotknęła piłkarski świat. Były piłkarz Pawii zdobywał z tym zespołem mistrzostwo Anglii w 1992 roku. Na mecz z Millwall przybyli jego dawni koledzy tacy jak Gordon Strachan, David Batty czy wspomniany asystent Houlliera. Leeds godnie upamiętniło swojego byłego gracza i nie dało szans stołecznym gościom. Wygrana 2-0 sprawiła, że znajdują się na 5 miejscu w Championship. Nathan Baker rozegrał całe spotkanie, ale Shane Lowry został zmieniony w 85 minucie.
Niecały mecz rozegrał również Gary Gardner. Młody pomocnik The Villans gra w nieodległym Coventry. Skyblues musieli uznać wyższość Portsmouth, a 10 kolejne spotkanie bez zwycięstwa sprawiło, że trafili na ostatnie miejsce w tabeli. Gardnera w 68 minucie zmienił McSheffrey i ten piłkarz miał dogodną sytuację by wyrównać stan rywalizacji. Niestety nie udało się i mecz zakończył się przegraną 1-2.