Alex McLeish zapewniał, że nie kupi już nikogo dopóki miejsce w drużynie nie zrobi piłkarz sprzedany. Przez dłuższy czas wydawało się, że Villa Park opuści Carlos Cuellar, ale hiszpański defensor nie palił się do powrotu na Ibrox. Wreszcie Rangers pozyskali Bocanegrę.

Kolejnym piłkarzem na wylocie był Luke Young, którym interesował się Fulham, a ostatnio Queens Park. Może drobny uraz 32-letniego obrońcy sprawił, że kolejnych ruchów brak. Prasa doniosła, że Aston Ville może opuścić Jean Makoun, bo ponoć piłkarzem interesuje się Olimpiakos. Kameruńczyk ma problemy z aklimatyzacją i nękają go drobne dolegliwości, ale to nie powód, żeby odchodzić z klubu po zaledwie połowie sezonu. W grę wchodziło jeszcze wypożyczenie Barry Bannana do Blackpool, bo Ian Holloway jest zainteresowany wzmocnieniem swego składu szkockim pomocnikiem.

Jednak wszelkie te spekulacje uciął AM stwierdzając, że ma zbyt wąską kadrę by pozwolić sobie na utratę któregokolwiek z piłkarzy. Potwierdził zainteresowanie swoimi piłkarzami, ale dodał, ze ma zbyt mało czasu by dokonać uzupełnień i pozbywanie się doświadczonych zawodników byłoby niebezpieczne.

Do tej pory brakowało funduszy na wzmocnienia, a żadne transfery nie wygenerowały ich. Mimo, to media spekulują, że McLeish złożył ofertę Manchesterowi United, że za 3,5 miliona funtów pozyskałby Darrona Gibsona. Irlandzki pomocnik był bliski przejścia do Sunderlandu, ale rozmowy utknęły i teraz Villa miałaby się starać o tego piłkarza. Tylko skąd nagle te 3,5 miliona?